Jeśli posiadasz dług, wynikający np. z niespłaconych pożyczek pozabankowych, możesz unik-nąć jego zapłaty. Aby było to możliwe, musi jednak upłynąć odpowiednio długi okres prow-adzący do tzw. przedawnienia długu. W artykule przyjrzymy się tej kwestii nieco bliżej.
Jeśli wierzyciel nie upomina się o zwrot długu i wszystko wskazuje na to, że zwyczajnie o nim zapomniał, możesz liczyć na to, że ulegnie on przedawnieniu. Okres przedawnienia zależy od rodzaju i źródła zadłużenia. Jeszcze kilka lat temu zdecydowana większość roszczeń przedawniała się po upływie 10 lat. Na skutek zmian w prawie, które weszły w życie w tym roku, okres ten skrócono do 6 lat. Bez zmian pozostał okres przedawnienia roszczeń wynikających z prowadzenia działalności gospodarczej oraz świadczeń okresowych. Takie długi przedawniają się po 3 latach.
Przerwanie biegu przedawnienia
Co ważne, istnieją sytuację, które mogą przerwać bieg przedawnienia i sprawić, że zacznie być on liczony od nowa. Należą do nich:
- przyjęcie roszczenia przed dłużnika, czyli niejako przyznanie się przez niego do posiadanego długu. Potwierdzeniem przyjęcia długu może być np. podpisanie umowy z wierzycielem, prośba o odroczenie terminu zapłaty, rozłożenie długu na raty czy anulowanie części odsetek;
- złożenie przez wierzyciela sądowego pozwu o zapłatę;
- złożenie przez wierzyciela wniosku o zawezwanie dłużnika do próby ugodowe;
- złożenie do sądu wniosku o nadanie klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu;
- wszczęcie mediacji.
Warto wiedzieć również, że po każdym przerwaniu biegu przedawnienia, biegnie on na nowo. W praktyce oznacza to, że na ponowne przedawnienie długu będziesz musiał poczekać kolejne 6 lat.
Przedawnienie długu u komornika
Jeśli otrzymasz informację o komorniczym zajęciu majątku, w pierwszej kolejności upewnij się, że dług nie jest przedawniony. Niestety, próby egzekwowania przedawnionych świadczeń to w naszym kraju przykra codzienność. Codzienność, na którą z całą pewnością nie warto się godzić. Choć obecnie sądy mają obowiązek badania, czy dług będący przedmiotem postępowania nie jest przedawniony, wciąż może dochodzić przecież do nieetycznego egzekwowania należności sprzed kilku czy nawet kilkunastu lat. Za taki stan rzeczy nie są odpowiedzialni komornicy sądowi. Jeśli wierzyciel posiadający tytuł wykonawczy wraz z klauzulą wykonalności złoży wniosek o wszczęcie egzekucji, komornik nie ma obowiązku zbadania zasadności i wymagalności długu. Nie ustala również, czy jest on przedawniony. Zrealizowanie egzekucji jest jedynie jego obowiązkiem, wykonywanym „na zlecenie” wierzyciela”. Jakiekolwiek próby negocjacji czy przekonania komornika do swoich racji są wiec zupełnie bezzasadne.
Przedawnienie długu a możliwość dochodzenia spłaty
Przedawnienie nie oznacza absolutnie, że dług zniknął. Zgodnie z prawem, po upływie okresu przedawnienia dłużnik może jednak uchylić się od spełnienia świadczenia, czyli zwyczajnie odmówić jego spłaty. W takich okolicznościach wierzyciel nie ma prawa dochodzić spłaty zadłużenia przed sądem. Chcąc odzyskać swoje pieniądze, może więc stosować próby polubownego załatwienia sprawy i „dogadania się” z dłużnikiem. A te, jak nietrudno zgadnąć, nierzadko pełzną na niczym.
Szybka pożyczka reklama